Dziś cieplutko i intensywnie, ale pięknie. Przed południem byliśmy w oceanarium, a potem nasz węgierski przewodnik, pan Tomas oprowadził nas po Wzgórzu Zamkowym, placu Bohaterów i innych wspaniałych zabytkach Budapesztu. Wszystko jednak przebił nocny rejs po Dunaju.